Witajcie!
Wczorajsze Święto Zakochanych spędziłam w kuchni. Absolutnie nie jestem zawiedziona, a to dlatego, że po pierwsze mój romantyczny wieczór odbędzie się dzisiaj, a po drugie, przygotowałam dla Was cudowne, smaczne kruche babeczki. Dlaczego kreatywnie? A dlatego, że powinniśmy szanować produkty. Pomysł na babeczki zrodził się z fascynacji kruchym ciastem, która pojawiła się tydzień temu oraz z potrzeby wykorzystania kremu lemon curd, którego żywot się kończył ;) I tak właśnie powstały babeczki. Połowa z nich wypełniona została kremem budyniowym na bazie domowego budyniu, a połowa kremem na bazie lemon curd. Przybranie to czysta fantazja. Wynik wykorzystania tego, co miałam pod ręką lub tego, na co miałam ochotę.
Kruche babeczki
Potrzebujemy:
- 300g mąki,
- 200g masła,
- 100g cukru pudru,
- 2 żółtka,
- szczypta soli.
Przygotowanie
Odmierzamy mąkę i wyrównujemy jej poziom krawędzią noża. Wsypujemy do
miski i dodajemy masło oraz sól. Palcami, nożem lub siekaczem do
kruchego ciasta (w przypadku użycia noża lub siekacza czynność
wykonujemy na blacie) łączymy składniki aż zaczną przypominać drobne
płatki owsiane, lub lepiej- bardzo grubą kaszę. Przypominam, że czynność należy
wykonywać dość szybko, by masło się nie roztopiło. Następnie dodajemy
pozostałe składniki i zagniatamy nasadą dłoni, a nie jej środkiem. To
bardzo ważne, ponieważ środek dłoni jest zbyt ciepły. Formujemy ciasto w
kulę i zawijamy w folię spożywczą lub aluminiową. Wkładamy do lodówki
na minimum 30minut.
Metalowe foremki do babeczek smarujemy, za pomocą pędzelka, roztopionym masłem. Gdy ciasto się schłodzi przystępujemy do wałkowania. Posypujemy blat
oraz wałek mąką. Podane przeze mnie składniki
wystarczą na przygotowanie około 20-24 standardowych babeczek.W rozwałkowanym cieście wycinamy kółka, trochę większe niż foremki. Można użyć kubka. Nakłuwamy ciasto widelcem, wielokrotnie. Na wierzch każdej foremki kładziemy
folię aluminiową i obciążamy ją, na przykład kulkami ceramicznymi lub
grochem. Ja użyłam ciecierzycy (tej samej, której używałam podczas pieczenia tarty). Wstawiamy do rozgrzanego do 200
stopni piekarnika i podpiekamy przez około 10 minut. Następnie ściągamy obciążenie i pieczemy jeszcze od 8-12 minut (powinny się odrobinę zarumienić).
Krem budyniowy
Potrzebujemy:
- 0,5l mleka,
- 1 żółtko,
- pół szklanki cukru,
- 2 duże, czubate łyżki mąki,
- 1 duża, czubata łyżka mąki ziemniaczanej,
- łyżeczka cukru waniliowego,
- odrobina olejku waniliowego lub ekstraktu waniliowego,
- 100g masła.
Przygotowanie
Z 0,5l mleka odlewamy 1/3 szklanki, resztę doprowadzamy do wrzenia. Do odlanego mleka wsypujemy mąkę i mąkę ziemniaczaną, cukier, żółtko. Przygotowaną mieszankę dolewamy do gotującego się mleka. Cały czas mieszamy. Gdy budyń zgęstnieje zdejmujemy z ognia i przykrywamy folią aluminiową, by zapobiec powstaniu kożucha. Czekamy aż budyń ostygnie. Gdy to nastąpi do budyniu dodajemy masło i miksujemy.
Krem z lemon curd
Potrzebujemy:
- lemon curd (jeśli chcesz go przygotować, to przepis znajdziesz tu),
- 330ml śmietany 30%.
Przygotowanie
Ubijamy śmietanę i dodajemy do niej zimny lemon curd. Całość delikatnie mieszamy łyżką.
Uwaga: Krem z lemon curd może spowodować rozmiękanie babeczek, więc należy zjeść je w pierwszej kolejności. Nie musisz miksować lemon curd ze śmietaną, możesz użyć samego lemon curd:)
Zimne babeczki wypełniamy przygotowanymi kremami i dekorujemy. Ja użyłam suszonej żurawiny, skórki pomarańczowej kandyzowanej, płatków migdałów, rurek, mandarynek oraz czekolady.
SMACZNEGO!!!
Ależ to wygląda apetycznie... :) Koniecznie muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńI są naprawdę smaczne:)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam przepis. Szczerze polecam. Jednak moja ręka nie wykończyła ich tak, żeby wyglądały równie apetycznie jednak w smaku bajka. Polecam raz jeszcze i czekam na kolejne super przepisy!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Kolejny przepis już wkrótce:)
OdpowiedzUsuń