Mam dla Was przepis na ciasto, które nie może się nie udać.
Polecam wszystkim debiutantom i nieśmiałkom. Uda się Wam! Nie jest trudne. W sam raz na debiut:) Przepis jest uniwersalny - możecie używać owoców na które akurat jest sezon lub tych, na które zwyczajnie macie ochotę. Osobiście uważam, że świetnie pasują owoce z dużą ilością soku. Przepis pochodzi z bloga Moje Wypieki. Po raz kolejny się nie zawiodłam.
Potrzebujemy:
- 500g truskawek (lub innych owoców),
- 4 duże jajka,
- 3/4 szklanki drobnego cukru,
- 1/2 szklanki oleju rzepakowego,
- 1,5 szklanki mąki pszennej,
- 1,5 łyżeczki proszki do pieczenia,
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego,
- cukier puder.
Przygotowanie
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Białka jajek ubijamy na sztywno. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier. Gdy powstanie błyszcząca piana dodajemy żółtka i miksujemy. Następnie powoli dolewamy olej i miksujemy. Na koniec ekstrakt i ubijamy. Dodajemy mąkę i delikatnie mieszamy szpatułką.
Dno okrągłej formy o średnicy 23-25 cm z odpinaną obręczą wykładamy papierem do pieczenia. Wlewamy masę. Na górę wykładamy owoce i lekko wciskamy do środka. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez godzinę (do suchego patyczka). Gdy ciasto ostygnie oprószamy cukrem pudrem.
Smacznego!
Klasyk lata! Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Cudownie puchate, musiało smakować wybornie :)
OdpowiedzUsuń