Ciasteczka wielkanocne

Moi Drodzy, życzę Wam zdrowych, spokojnych, radosnych i smacznych Świąt Wielkanocnych w gronie najbliższych :)

Wczoraj późnym wieczorem udało mi się przygotować ciasteczka wielkanocne. Nie miałam zamiaru ich piec, ale niespodziewany prezent w postaci wykrawaczek sprawił, że zmieniłam zdanie. Zdecydowałam się wypróbować przepis Doroty Świątkowskiej. Nie zawiodłam się, bo wyszły wspaniale. Muszę Was jednak uprzedzić, że są bardzo, ale to bardzo słodkie, więc jeśli nie przepadacie za tak słodkimi ciastkami radzę zmniejszyć ilość cukru pudru, ja następnym razem z pewnością tak zrobię.

Potrzebujemy: 

- 350g mąki pszennej,

- 180g zimnego masła 82%,

- 200g cukru pudru (150g w zupełności wystarczy),

- 1 duże jajko,

- 1 żółtko,

- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii,

- szczypta soli,

Lukier królewski:

- 2 białka,

- 2 szklanki cukru pudru,

- barwniki w żelu lub paście.

Przygotowanie 

Składniki przeznaczone na ciasto wyrabiamy aż ciasto będzie gładkie. Formujemy kulę, owijamy folią spożywczą i schładzamy w lodówce przez 30-60 minut. Po wyjęciu z lodówki odrywamy kawałki i wałkujemy na grubość 3 mm, posypując delikatnie mąką. Wykrawamy wybrane kształty. Układamy na papierze do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na około 12 minut. 

Po wystudzeniu możemy przystąpić do dekorowania ciastek. 

Przygotowujemy lukier: ubijamy białka z cukrem pudrem pod koniec dodając barwnik. 

Smacznego!