Przepis pochodzi z książki Kuchnia polska według Karola Okrasy.
Potrzebujemy:
Farsz
- 300g kiszonej kapusty,
- 1 cebulę, posiekaną,
- 2 ząbki czosnku,
- 150g suszonych grzybów, ugotowanych i pokrojonych w drobną kostkę (przyznam bez bicia, że użyłam 500g pieczarek, bo suszonych grzybów mi zabrakło),
- sól i pieprz,
- 1 pęczek natki pietruszki, posiekany.
Ciasto
- 200g masła,
- 500g mąki pszennej,
- 3 jajka,
- 150ml kwaśnej śmietany,
- sól.
Oraz do posmarowania
- 1 jajko,
- 50ml mleka.
Przygotowanie
Kiszoną kapustę gotujemy do miękkości, odciskamy i drobno siekamy.
Na patelni przesmażamy cebulę i czosnek, dodajemy pokrojone grzyby i kapustę. Doprawiamy solą i pieprzem. Na koniec dodajemy natkę pietruszki. Tak przygotowany farsz studzimy.
Ciasto
Masło siekamy z mąką, dodajemy jajka, śmietanę i sól. Wyrabiamy na jednolitą masę. Schładzamy w lodówce przez 25-30 minut.
Ciasto podsypujemy mąką i wałkujemy na grubość 0,5cm, po czym wycinamy koła o średnicy 8-10 cm. Nakładamy farsz. Smarujemy brzegi roztrzepanym jajkiem z mlekiem i dokładnie zlepiamy, formując dość duże pierożki. Następnie smarujemy je z wierzchu.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni z termoobiegiem przez 30-35 minut.
Jest to mój ostatni post tuż przed Świętami, a możliwe, że również w tym roku, dlatego pozwólcie, że złożę Wam życzenia:)
Kochani, dziękuję, że tu ze mną jesteście! Życzę Wam pięknych, rodzinnych i wyjątkowo smacznych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku!